Dzisiaj tag. A wiecie, z nimi to bywa różnie, bo nie każdy dostrzega ich sensowność. Oczywiście mają zastosowanie "praktyczne", przy pakowaniu prezentów stają się istną "wisienkę na torcie". Wystarczy szary papier, sznurek i własnoręcznie zrobiony tag, by stworzyć przepiękne personalizowanie opakowanie.
Są też osoby, w tym ja, które tworzą je dla samego tworzenia. Sama długo przekonywałam się do tej formy w scrapbookingu i mix mediach, bo przecież każda rzecz, za którą się zabierałam powinna "do czegoś służyć". Zmiana nastawienia i otworzenie się na twórczą zabawę, dla kreowania samego w sobie, daje mi dużo satysfakcji i oszczędza wielu nerwów, gdy coś nie wyjdzie. Przecież tworząc dla samej siebie ćwiczę, uczę się, poprawiam i ulepszam swoje umiejętności, by na koniec uzyskać coś, co cieszy oko. Można też na nich przetestować nowe narzędzia i media, a więc i tu znajdzie się element praktyczności :)
Dzisiejszy tag powstał na tekturowej pozostałości po wycinaniu wykrojnikiem. Białe gesso, pasta pumeksowa, na to zliftowane mgiełki i kompozycja z gazy i papierów, całość zwieńczona ćmą z kalki. Postawiłam na odcienie fioletu i niebieskiego, z kontrastowym napisem.
Praca zgłoszona na wyzwanie "Ć jak ćma" w Tagowe ABC.
Gesso: Renesans
Mgiełki: 13arts + fluidy DecoArt
Pasta pumexowa: Renesans
Wykrojnik: Sizzx Bigz, Fantasy dies
Papiery: Prima Marketing, Craft sensations, Scrapberry's
Maska: Craft sensations
Wosk: Finnabair
Grafika: Freepik.com
Tusz: Archival
Wstążka: Old Fashion Ribbons
Trzymajcie się!
Dziękujemy za udział w wyzwaniu. Powodzenia . Tagowe ABC
OdpowiedzUsuńRewelacyjny! Życzę powodzenia w wyzwaniu Tagowe ABC.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRewelacyjny! Życzę powodzenia w wyzwaniu Tagowe ABC.
OdpowiedzUsuń